Oznaki źle przygotowanej powierzchni do lakierowania proszkowego
W procesie lakierowania powierzchni mogą występować różne błędy. Dotyczy to zarówno samego nakładania lakieru, jak i etapu przygotowującego do malowania proszkowego. W rezultacie uzyskana powłoka lakiernicza może nie być idealnie równa i gładka, przez co szybko ulegnie odpryskiwaniu czy degradacji. Istnieją na szczęście sposoby na to, aby skutecznie uniknąć takich problemów. Niektóre objawy złego przygotowania powierzchni są szczególnie widoczne.
Rybie oczy
Rybie oczy to tzw. fish eyes, czyli charakterystyczne zagłębienia o owalnym kształcie. Na powierzchni farby najmocniej uwidoczniają się pod światło, a ich przyczyną jest najczęściej nieodpowiednie przygotowanie powierzchni. Dotyczy to zwłaszcza pozostawienia resztek wosków i olejów, braku dostatecznego wysuszenia elementu czy obecności na powierzchni wytrąconej wilgoci z powietrza. Błędy w malowaniu proszkowym dotyczą wówczas niedokładnego mycia i odtłuszczania materiału. Aby rozwiązać ten problem, należy dokładnie sprawdzić parametry pracy pod kątem temperatury, stężenia i czasu mycia. Warto też ocenić dokładność suszenia i ryzyka przenoszenia wody po płukaniu w szczelinach detali.
Niedokładne oczyszczanie z korozji
Jeżeli ocynkowane elementy nie zostaną dokładnie oczyszczone z białej korozji, na ich powierzchni mogą powstawać nieestetyczne grudki tlenków cynku. W rezultacie lakierowanie proszkowe nie będzie prezentowało się dobrze, ze względu na nierówność powłoki oraz zwiększone ryzyko gazowania. Aby temu zaradzić, należy zadbać o mechaniczne usunięcie białej korozji poprzez obróbkę strumieniowo-ścierną lub delikatne szlifowanie. Metody te są dość jednak dość czasochłonne, a ponadto mogą uszkodzić powierzchnię cynku. Z tego względu zaleca się też chemiczne wytrawienie warstwy tlenków, bądź też stosowanie materiałów lepszej jakości.
Igiełkowanie
Igiełkowanie to tzw. pin-holding, czyli powstawanie charakterystycznych zagłębień spowodowanych obecnością pęcherzyków gazu. Z wyglądu przypominają one nakłucia igłą, co jest spowodowane niestarannym oczyszczaniem powierzchni oraz uwalnianiem się zamkniętych w porach gazów. Problem nierzadko wynika też z nadmiaru wilgoci czy obecności oleju w sprężonym powietrzu. Środkiem zaradczym będzie w takim przypadku lepsze przygotowanie powierzchni pod względem parametrów pracy, a także wcześniejsze odgazowanie elementu poprzez wygrzanie go w temperaturze 220 – 230 stopni C. Warto też sprawdzić skuteczność osuszania w układzie sprężonego powietrza, a w razie potrzeby zastosować dodatkowe filtry.
Wtrącenia na powierzchni i słaba adhezja
Jeżeli na powierzchni pojawiają się wtrącenia spowodowane zanieczyszczeniami powietrza i wzbudzeniem pyłów na skutek transportu, należy zadbać o porządek na hali produkcyjnej. Jeżeli malowanie proszkowe nie powodzi się w wyniku słabej przyczepności powłoki, przyczyny mogą być różne. Niedostateczna adhezja wynika zarówno z nieodpowiedniej obróbki chemicznej powierzchni, jak i przegrzania farby czy zbyt krótkiej polimeryzacji. W takich sytuacjach również należy sprawdzić parametry pracy, a także zastosować się do zaleceń producenta oraz zweryfikować temperaturę podawaną przez sterownik pieca za pomocą pirometru.
Więcej na temat malowania proszkowego przeczytasz na: https://www.ocynkownia-ogniowa.pl/lakiernia-proszkowa/
